piątek, 31 grudnia 2021

Busy December

 

Grudzień zaczęliśmy od weekendowego wyjazdu do pięknego Vang Vieng.  

Chłodne wieczory i poranki w miły sposób przypominały, że mamy zimę ;)












Woda była lodowata jak na laotańskie warunki...




Aż znienacka nadeszły Święta.


Wigilię spędziliśmy ze Stefanem w restauracji.





A w Święta podejmowaliśmy gości w domu.












Potem Stephan podejmował gości w roli Mikołaja



A jeszcze potem uroczystą kolacją firmową uczciliśmy pomyślne zakończenie roku.






A na koniec roku pojechaliśmy pociągiem do Luang Prabang. 
W grudniu otwarto pierwszą w kraju linię kolejową (!) z Vientiane do granicy chińskiej. Podróż do LP zajmuje teraz 2 h, dla porównania samolotem leci się godzinę a samochodem 5-6 h pod warunkiem, że droga jest przejezdna bo nie zeszła akurat lawina błotna (w porze deszczowej)...














Wybraliśmy się na wycieczkę skuterami za miasto, 
w końcu w kraju skuterów pierwszy raz prowadziłam skuter. Misia też ;)














Sylwester w hotelu, przy kolacji i ognisku.






Małe hotelowe muzeum




Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!