czwartek, 7 marca 2024

Ciocia na campie


W drugiej połowie lutego Dominika przyjechała poprowadzić camp squashowy w Klubie Belgijskim w Vientiane.



Była bardzo zapracowana ale czasem udało się gdzieś wyskoczyć.







Na koniec pobytu pojechałyśmy na chwile do Vang Vieng.
















Pożegnalna kolacja z Jean Marie, właścicielem klubu.





Już po wyjeździe Dominiki niestety, w klubie wydano specjalną polską kolację, był barszczyk i gołąbki...
a właściwie to wariacje na ich temat... ;)




Po lewej szef kuchni :)