Misia dzielnie ćwiczyła przygotowując się do finalnego występu. Początkowo raz w tygodniu, przez ostatnie tygodnie przed pokazem próby i przymiarki kostiumów zintensyfikowały się do kilku w tygodniu, nie mówiąc już o zapełnionych weekendach. Koreańczycy (szkoła jest koreańska) bardzo poważnie podchodzą do pracy i nauki :)
W końcu nadszedł ten dzień, program występów został wydrukowany, zaproszenia i bilety również
i zasiedliśmy na widowni Lao National Cultural Hall, największej sceny w mieście.
Po krótkim filmie o szkołach baletowych na świecie pierwsze łabędzie wypłynęły na scenę.

Grupa Misi występowała w dwóch tańcach, Marsz Żołnierzyków z "Dziadka do orzechów"
i w "Jeziorze łabędzim".
Dzieci prezentowały się pięknie w kolorowych i bogato zdobionych strojach, pamiątkowe zdjęcia z kolegami ze sceny i dumnymi rodzicami zakończyły ten jakże kulturalny wieczór :)
A nasza piękna baletniczka stwierdziła, że na razie ma dosyć baletu i po wakacjach zamierza ćwiczyć taekwondo, czyli pójść w ślady siostry (która przez cały dzień za kulisami pomagała w przebieraniu, czesaniu i malowaniu małych baletnic) :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz