piątek, 26 lutego 2021

Spacer po kolonialnym Vientiane - post scriptum

 Zaintrygowana pięknym pustym budynkiem na terenie jakiegoś ministerstwa, vis a vis francuskiej ambasady, postanowiłam tam wrócić. Poprosiłam strażnika o zgodę na wejście i po chwili stałam przed imponującą fasadą Szkoły Medycznej z 1958 roku! 

Budynek jest pusty ale otwarty, więc wślizgnęłam się do środka. Piękna drewniana klatka schodowa, posadzka w geometryczne wzory, okiennice z żaluzjami i nawet stare krzesła studentów. Czas stanął w miejscu. W to gorące laotańskie popołudnie przeniosłam się kilkadziesiąt lat w czasie. Magia...










Drzwi za schodami prowadzą na dziedziniec z olbrzymim drzewem i kolejnym stylowym budynkiem.




Skrzypiącymi schodami weszłam na górę...








Stare drzewa champy na dziedzińcu już kwitną, choć jeszcze bez liści.



Zastanawiałam się ile lat stoją tu te krzesła ;)





Generalnie budynek jest w bardzo dobrym stanie, ciekawe jakie są wobec niego plany...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz