W końcu nadeszły Święta Bożego Narodzenia. Mama od kilku dni piekła z Misią pierniczki i ciasteczka. Barszczyk, śledzie, pycha! No i ryba w galarecie też musiała być. A Kun, który przyszedł na Wigilię usmażył rybę z czosnkiem.
Misia szpieguje pod choinką...
A Ola igra z ogniem...
Rocznicowe bąbelki rodziców w pierwszy dzień świąt.
Niestety ostatnio robie więcej filmów niż zdjęć, więc ilość materiału jest ograniczona ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz