wtorek, 12 marca 2019

Ostatki

Rita, Polka pochodząca z Białorusi i mieszkająca tu ze swym laotańskim mężem i córką w wieku Oli, zaproponowała nam smażenie pączków i chrustu w tłusty czwartek, według przepisów swojej mamy. Nie trzeba nam było tego dwa razy proponować!



Pączki nadziałyśmy konfiturą z hibiskusa! Bomba!

O dziwo wszystko się udało... ;)

Wieści szybko się rozchodzą, wpadło jeszcze kilka osób zainteresowanych degustowaniem naszych wypieków. Zrobił się nam nagle wieczorek taneczny...








Misia zjadła tyle pączków i faworków...
 

...że śniło jej się potem, że została nadzieniem wielkiego pączka... ;)

Uczciliśmy również pierwszą rocznice naszej działalności marketingowej. W należącej do naszego wspólnika Stephana pięknej villi The Cube zostało wydane pool party, na którym wraz z całą załogą i przyjaciółmi bawiliśmy się przy grillu i basenie ;)








Dobranoc ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz