...nie ma na to rady... U nas też, liście palm zaczynają żółknąć...
A tak poważnie, to oczywiście nie ma tu takiej pory roku jak jesień, zbliża się pora sucha i zimna, czyli bardziej zima od razu nas zaatakuje. To zimno ma polegać na tym, ze temperatura
w nocy może spaść do kilkunastu stopni... Jaki kraj, taka zima.
Zakwitły niedawno drzewa i krzewy, jest wiec bardziej wiosennie. A temperatury letnie.
w nocy może spaść do kilkunastu stopni... Jaki kraj, taka zima.
Zakwitły niedawno drzewa i krzewy, jest wiec bardziej wiosennie. A temperatury letnie.
Istny mix pór roku.
Zakwitł też ponownie kwiat, który jest narodowym symbolem Laosu, piękny, prawda?
A widzieliście kiedyś kwiat bananowca? Banany są tu niesamowicie różnorodne, mnóstwo odmian, duże i małe, żółte i zielone, rosną wszędzie, w ogrodach, a nawet w przydrożnych rowach.
Serce bananowca (to purpurowe podłużne) jest jadalne, na surowo lub gotowane.
Serce bananowca (to purpurowe podłużne) jest jadalne, na surowo lub gotowane.
A mnie ogarnęła jesienna melancholia i tęsknota... Moja podświadomość mówi mi: "dosyć już tych długich wakacji, czas wracać do domu"... Cóż, na razie tylko wspomnienia mi zostały...
Ola przyłapała mnie na wspominkach w ślubnych pantoflach...
Te ostatnie tygodnie przed wyjazdem wydają mi się jakimś nierealnym snem...
Te ostatnie tygodnie przed wyjazdem wydają mi się jakimś nierealnym snem...